Dzisiaj sobie siedzę i piszę. O starości, demografii i innych sprawach społecznych. Za oknem totalna zima i mogę rzec: zasypało mi wszystko na biało. Gdzieś pomiędzy brzozami, dużym orzechem a tujami zadomowiła się wiewiórka. Już od dawna poluje na nią mój aparat fotograficzny, ale jeszcze mu się nie udało. Jest niesamowicie zwinna, a skoki między drzewami to prawdziwy lot Batmana.
Zrobiłam sobie dzisiaj słodki poniedziałek z ananasem w karmelu. A co – czasem trzeba trochę pogrzeszyć. Nie będzie jednak tak źle, pod wieczór planuję długi zimowy bieg.
Karmelowy ananas to taka słodka przystawka na przyjęcie lub romantyczny wieczór z lampką wina i dobrym filmem. Któż tego nie kocha?
Obierz ananasa i pokrój w trójkąty. Do rondla dodaj cukier i wodę. Zagotuj. Dodaj cynamon i anyż. Gotuj aż powstanie karmel.
Kiedy masa zacznie gęstnieć, dodaj śmietankę i gotuj aż powstanie gęsty sos. Dodaj do niego sezam, a następnie pokrojony ananas. Wymieszaj, ułóż dekoracyjnie na talerzu, a na koniec polej resztą karmelu.
Co powiecie na taki poniedziałkowy umilacz?
Moja śląska kuchnia... i nie tylko:
Tradycyjna śląska roladaKultowy schabowy z mizeriąBuchty ze śliwkamiZupa ogórkowaKotlet mielony po śląsku z kapustąZielone śledzie z przyprawamiKarmelowy ananas, czyli słodka przystawkaWiosenne śniadanie, czyli pikantna jajecznica i nie tylkoJaja w majonezieMarynowane kulki śledzioweKopytka – doskonałe kluski z seremProste ciasto z truskawkami Najlepsze kotlety mielone